Dzisiaj poruszymy temat kodów podświadomości, który z pewnością nie jest Wam obcy. Myślę, że większość z Was, a zwłaszcza ci, którzy śledzą ten kanał, doskonale zdaje sobie sprawę z istnienia czegoś takiego jak podświadomość.
Podświadomość funkcjonuje trochę jak sztuczna inteligencja – uczy się określonych algorytmów na podstawie naszych doświadczeń, emocji, tego, co ktoś nam wmówił, a także tego, co sami zaobserwowaliśmy. To swoisty zbiór naszych przekonań, nieuświadomionych myśli, które, mimo że nieuświadomione, mają ogromny wpływ na nasze działania. Gdybym miała opisać podświadomość, powiedziałabym, że jest to zbiór kodów – przekonań i myśli, które każdy z nas gromadzi, wyciągając wnioski i tworząc swoją własną prawdę. To wszystko jest zapisywane przez naszą podświadomość.
Dobre i złe schematy
W naszych rozmowach często poruszamy temat negatywnych wzorców zapisanych w naszej podświadomości, jednak warto pamiętać, że posiadamy także pozytywne schematy, które znacząco ułatwiają nam życie. Przykładem może być przekonanie: „Pomimo wszystko dam sobie radę”. Wbrew pozorom, wielu z nas głęboko wierzy, że bez względu na okoliczności, zawsze znajdzie sposób, by poradzić sobie z trudnościami. To naprawdę inspirujące!
Innym przykładem jest przekonanie: „Umiem jeździć samochodem”. Dla wielu z nas to fakt przyjmowany jako oczywisty, potwierdzony posiadaniem prawa jazdy i dobrą praktyką za kierownicą. Takie wzorce, choć rzadko przez nas dostrzegane, są fundamentami, które ułatwiają codzienne funkcjonowanie.
Warto jednak pamiętać, że nasze życie – zarówno obecne, jak i poprzednie inkarnacje – obfitowało w różnorodne doświadczenia i wpływy różnych osób. Wszystkie te interakcje, w tym także te z poprzednich żyć, jak na przykład śmierć, miały na nas ogromny wpływ. Ten wpływ kształtuje również nasze obecne bariery, które w skrócie nazywamy blokadami. Te „kody blokujące” są częścią naszej podświadomości, z którą stale pracujemy, by lepiej zrozumieć siebie i ułatwić sobie życie.
Jak działają „kody blokujące”?
Do mojego gabinetu przyszła pewnego dnia kobieta, która mimo wielu prób, nie mogła zbudować trwałego związku. Rozmawiając, zapytałam ją, co w jej domu mówiono o mężczyznach. Wspominała, że od najmłodszych lat słyszała od babci, iż „mężczyzna to oszust”, że „trzeba z nim żyć, ale nie wolno mu ufać” i że „należy go na każdym kroku sprawdzać”.
Takie słowa wpojone małej dziewczynce ukształtowały w jej podświadomości wzorzec, który można by nazwać: „Mężczyźnie nie wolno ufać”. Dziś, nawet jeśli w jej życiu pojawi się godny zaufania mężczyzna, prawdopodobnie ona mu nie zaufa. Nie dlatego, że wszyscy mężczyźni są źli, ale ponieważ nosi w sobie kod mówiący: „nie ufaj mężczyźnie, sprawdzaj go”.
Ciekawostką jest, że mogła ona nigdy osobiście nie doświadczyć zdrady czy oszustwa ze strony mężczyzn. Są to doświadczenia jej babki i matki, które, jak się później okazało, mają mocne wpływy na jej percepcję. Mimo że nie miała podobnych doświadczeń, to przekazy rodzinne tak głęboko zakodowały się w jej podświadomości, że utrudniają budowanie zaufania w związku.
Warto zdać sobie sprawę, że wiele z naszych przekonań, które kiedyś miały chronić nas lub naszych przodków, dzisiaj mogą stać się blokadami. Choć niekiedy są to kody przekazywane przez pokolenia, obecnie mogą już nie pełnić swojej pierwotnej ochronnej funkcji. Zrozumienie tego może być kluczowe dla przełamania tych barier i budowania zdrowych relacji.
Nie tylko w relacjach…
Podobnie jak z kodami dotyczącymi relacji, tak jest też z tymi, które wiążą się z pieniędzmi. Niektórzy, na przykład szóstki numerologiczne, które są znane z ogromnego serca dla innych, mogą odczuwać lęk, że zarobienie „za dużo” pieniędzy sprawi, że dla innych zabraknie. Choć dla wielu może to brzmieć abstrakcyjnie, właśnie takie przykłady ukazują, jak nasza podświadomość czasami nie aktualizuje swoich przekonań o rzeczywistości.
Rozważmy na przykład doświadczenie bycia w obozie koncentracyjnym, gdzie rzeczywiście zasoby były ograniczone i mogło powstać przekonanie, że „jeśli ja zjem, to komuś zabraknie”. Taki kod mógł utkwić w podświadomości. Jednak przenosząc to do dzisiejszych realiów, gdzie żywność i pieniądze są w znacznie większej dostępności, łatwo zauważyć, że taki wzorzec jest już nieaktualny. Musimy najpierw odkryć takie przekonania, zrozumieć je i uznać za nieistotne, gdyż już nas nie wspierają, a wręcz blokują.
Dlatego ważne jest, aby na sesjach w instytucie numeroterapii skutecznie rozprawiać się z przestarzałymi przekonaniami, które nie służą już naszemu najlepszemu interesowi, a zamiast tego nas ograniczają.
Odkrycie kodów podświadomości, które kierują naszymi decyzjami i zachowaniami, może być niezwykle trudne. Dlatego w Instytucie Numeroterapii, dbamy o to, aby każda numeroterapeutka miała dostęp do odpowiednich narzędzi diagnostycznych. Przygotowujemy testy, które pomagają zidentyfikować kody utrudniające życie naszych podopiecznych – czy to problemy z pieniędzmi, w relacjach czy związane z ciałem.
Kody te bywają często zaskakujące, a ich odkrycie może nastąpić podczas różnych praktyk – od medytacji, przez sesje w Kronikach Akaszy, aż po terapie energią Reiki. Każda z tych metod może pomóc zobaczyć ukryte kody. Kluczowe jest nie tylko ich ujawnienie, ale również zrozumienie, jak można te kody uzdrowić.
Tym zajmujemy się w Instytucie
Nie rzadko, nawet osoby, które intensywnie nad sobą pracują, są zaskoczone odkryciem w swojej podświadomości kodu „nie dość dobrego”. Z pozoru mogą czuć się pewnie i być zadowolone ze swojego życia, jednak głębsza rozmowa ujawnia, że istnieją obszary, gdzie czują się one niewystarczająco dobre, co prowadzi do podświadomych przekonań, że „nie zasługują na pieniądze, premie czy miłość”. W Instytucie Numeroterapii zajmujemy się rozpoznawaniem i leczeniem takich właśnie przekonań, umożliwiając tym samym naszym klientom osiągnięcie pełniejszego i bardziej satysfakcjonującego życia.
Zachęcam wszystkich, bez wyjątku, do tego, aby stanąć przed sobą nago – dosłownie i w przenośni. Im dalej jesteście na ścieżce rozwoju osobistego, tym łatwiej przyjdzie Wam to spotkanie ze sobą samym, odkrycie zakodowanych w sobie schematów i decydowanie, które z nich chcecie przekształcić.
Weźmy na przykład kobietę, o której wspomniałam wcześniej. Gdy uświadomiła sobie, że nosi kod „mężczyznom nie można ufać”, początkowo nie chciała się go pozbyć. Była tak głęboko związana z przekonaniami swojego rodu, że pojawił się strach przed wykluczeniem przez kobiety z rodziny, gdyby zdecydowała się uwolnić od tego kodu. Brzmi to niezwykle, ale w Instytucie Numeroterapii często spotykamy się z takimi przypadkami. Pracujemy z różnorodnością kodów, które nigdy nie przestają nas zaskakiwać.
Nasza praca w instytucie przypomina działanie detektywów. Nie wiemy, kto przyjdzie i z jakim problemem się zmaga, co czyni naszą pracę fascynującą. Do każdego klienta podchodzimy z ciekawością i otwartością, starając się zrozumieć i pomóc w zmianie. To wszystko dzieje się w bardzo pozytywnym znaczeniu tego słowa, co sprawia, że nasza praca jest nie tylko wyzwaniem, ale także ogromną satysfakcją.
W świecie psychiki nie istnieją „dobre” czy „złe” kody. Istnieją te, które napełniają nas wiarą w siebie, siłą i energią do działania, oraz te, które wywołują lęk i sprawiają, że cofamy się przed podejmowaniem nowych wyzwań.
W którą stronę? W prawo czy w lewo? Jaka decyzja?
Zastanów się, czy kiedykolwiek przygotowywałeś się do czegoś z entuzjazmem – na przykład, zakupiłeś sprzęt fotograficzny, ukończyłeś kursy, stworzyłeś stronę internetową – a potem nie podjąłeś dalszych kroków. Pytasz się sam siebie: „Dlaczego nie zaczynam działać?” Jeśli to pytanie cię nurtuje, to może być czas na głębsze zrozumienie swojej podświadomości.
Jeśli te zagadnienia brzmią znajomo, zapraszam Cię rozejrzenia się po stronie Instytutu Numeroterapii. Może znajdziesz tam swoją terapeutkę, który pomoże Ci odkryć przyczyny twoich blokad. A jeśli sam interesujesz się numeroterapią i zastanawiasz się, jak profesjonalnie zajmować się tym tematem, na tej stronie również znajdziesz odpowiedzi, jak stać się numeroterapeutą.
Jeśli tematy podświadomości, prawa przyciągania, praktycznego podejścia do rozwoju osobistego są ci bliskie, to znaczy, że możemy się tu spotykać częściej.
Do zobaczenia.