Z uwagi na to, że w imieniu Agnieszka mam karmę 16 czyli karmę rodziny, dlatego też ona najbardziej dawała mi znać o sobie. Doświadczyłam problemów rodzinnych w domu ze strony rodziców, które nie dały mi poczucia bezpieczeństwa oraz pewności siebie. Zawsze jako dziecko i nastolatka czułam się, że jestem gorsza od innych a problemy, które mam w domu to tylko ja mam i nikt inny.
Jestem niewystarczająca
Z takim przekonaniem weszłam w życie dorosłe, doszło jeszcze niezasługiwanie na to co chcę, ponieważ moje potrzeby na tamten czas były nie istotne, przynajmniej ja tak uważałam. Odzwierciedliło się to też w mojej pracy, bo zawsze uważałam, że jestem gorsza i nie zasługuję na lepiej płatną pracę. W wieku 23 lat wyszłam za mąż i zamieszkałam z teściami pod dachem. Niestety relacje z teściową nie należały do najlepszych ponieważ nie akceptowała mnie i na każdym kroku pokazywała mi to. Ja jej się wtedy bałam bo nigdy nie wiedziałam czego mogę spodziewać się z jej strony. Nie czułam się swobodnie mieszkając z teściami, zawsze siebie kontrolowałam. Było mi bardzo źle na tamten moment i szukałam rozwiązania jak sobie pomóc.
Pewnego dnia natrafiłam na medytację i z niedowierzaniem poszłam medytować. Po niej zobaczyłam, że czuję się jak motyl.
I proces mój się rozpoczął ☺
Postanowiłam medytować codziennie bo widziałam jak ona mi pomaga. Do tego poszłam do studium psychologii, które mi też bardzo pomogło, weszłam w świat rozwoju duchowego. Widziałam w sobie przemianę i czułam się coraz lepiej. Zaczęłam szukać dalej i trafiłam na szkołę numerologii, skończyłam numerologię i poszłam o kolejny krok dalej na numeroterapię.
Numeroterapia dała mi do zrozumienia co powinnam przepracować i otworzyła mnie na głębszą pracę nad sobą. Zaczęłam przerabiać, przekonania, lęki, które były we mnie od lat. Dała mi też spojrzenie na mnie z innej perspektywy, zajrzała w moją podświadomość. Dokopałam się do nieprzerobionych przekonań.
Dzięki niej przerobiłam w sobie to co latami mnie blokowało. Najważniejsze w tym procesie było zaakceptowanie siebie taką jaką jestem, jednocześnie wzrosło we mnie poczucie własnej wartości, które jest bardzo ważne w naszym życiu. Zaczęłam wierzyć w siebie i ufać sobie i swoim celom, pragnieniom oraz marzeniom. Teraz wiem, jak ważne jest poczucie własnej wartości, jak lżej się żyje i nie trzeba porównywać się z innymi.
Mam plany na przyszłość, które realizuję po kolei, życie jest łatwiejsze ponieważ płyniemy z prądem a nie pod prąd. Akceptacja samej siebie i wiara w to, że wszystko jest dla mojego dobra oraz zaufanie do wszechświata.
Moje życie się zmieniło a ludzie toksyczni odpadli jak strupy. Numerolog Aga