Numerologia i numeroterapia – tajemniczy świat cyfr w naszym życiu – cz. 1 – do przeczytania tutaj
Wstęp: Wszystko zaczyna się od rozmowy
Szeroko otwarte oczy Joasi, pełne były zdziwienia i zaskoczenia. Długo patrzyła na mnie, a po jej minie widziałam, że nie wie, o co najpierw ma mnie zapytać. Odezwałam się pierwsza.
„Wiem, że chcesz mnie o coś zapytać, ale może prościej będzie, jak po prostu opowiesz mi jaki masz kłopot, co spędza Ci sen z powiek? Może będę mogła Ci pomóc?”.
– Wiesz tak naprawdę nie wiem od czego zacząć – odpowiedziała Joasia.
– Zacznij tak jak czujesz, na pierwszy ogień to co najtrudniejsze, najbardziej bolesne – powiedziałam.
Patrząc na mnie oczami pełnymi łez wyszeptała:
– Moje całe życie właśnie legło w gruzach….
Już wiedziałam, że to będzie trudna, ale i bardzo uzdrawiająca rozmowa dla niej…
Od dzieciństwa po trudne małżeństwo – droga Joasi
W jej opowieści usłyszałam o trudnym dzieciństwie, tęsknocie za nieobecnym ojcem, który był wiecznie nieobecny, oraz o matce, która absorbowała ją swoimi dorosłymi problemami, nie pozwalając jej być po prostu dzieckiem. Opowiedziała mi również o spełnianiu cudzych oczekiwań, myśląc, że w ten sposób zdobędzie aprobatę, akceptację czy miłość. Wreszcie, przyznała się do trudnego małżeństwa, w którym nie pozwalała sobie na dbanie o siebie, ponieważ zawsze stawiała na ostatnim miejscu swoje potrzeby.
Terapia numerologiczna jako sposób na poznanie samego siebie
Joasia zaczynała czuć, że już dłużej tak nie może. Ciało zaczęło o sobie dawać znać – stres, bezsenność, nerwica lękowa – stały się jej towarzyszami.
– Powiedz co mogę zrobić, dlaczego ja tak mam? Przecież robiłam wszystko dla nich, a teraz nikt tego nawet nie widz , dość mam już ciągłych awantur w domu, bo co nie zrobię to wszystko jest źle… – zapytała Joanna.
Powiedziałam Jej, że czas najwyższy, aby zajęła się sobą. Jeśli jest gotowa coś zmienić w swoim życiu i jeśli wybierze mnie na przewodniczkę na tej drodze do zmiany, to z ogromną miłością poprowadzę ją tą drogą.
Portret numerologiczny – klucz do zrozumienia siebie
– Pamiętaj tylko o tym, że nic nie zadzieje się samo. Rozpoczniemy terapię numerologiczną, zaczniemy od Twojego portretu numerologicznego, który z Tobą omówię. To Ci wiele wyjaśni, dowiesz się paru istotnych rzeczy o sobie, a to dopiero początek.
Ćwiczenia i zadania w terapii numerologicznej
– W terapii też ważne będą ćwiczenia i zadania, jakie będziesz miała do wykonania. – zaproponowałam Joasi. – One bowiem są niezbędnym elementem zmian, jakie będziesz wprowadzać w swoje życie, a najważniejszą rzeczą nad jaką będziemy pracować to nauczenie Ciebie miłości do siebie – pokochanie siebie taką, jaką jesteś, zobaczenie piękna w sobie.
Miłość do siebie – najważniejsza lekcja życia.
– Będziemy pracować nad akceptacją siebie, swojego ciała oraz nad opanowaniem stresu i uspokojeniem myśli. Bo to one tak naprawdę kreują Twoją rzeczywistość! To nad czym się skupiasz wraca do Ciebie i to z nawiązką, po prostu to przyciągasz. Zobaczysz i przekonasz się na sobie, jak jeszcze może działać prawo przyciągania w praktyce. Poczujesz i sama doświadczysz jak działa intuicja i jak bardzo potrafi Cię prowadzić – tylko trzeba jej na to pozwolić. – wyjaśniłam jej.
Po czym dodałam na koniec:
– To tylko niektóre aspekty naszej terapii, ale pamiętaj wszystko zależy od Ciebie!
Intuicja jako drogowskaz na drodze do zmiany
Patrzyłam na Joasię i widziałam jak pod wplywem moich słow zmienia się jej twarz, wraca spokój oczy zaczynają błyszczeć. Na zakończenie naszego spotkania, Joasia była gotowa do rozpoczęcia wędrówki po meandrach życia z moim wsparciem, a ja byłam dumna, że mogę jej towarzyszyć na tej drodze.
Numeroterapia punktem wyjścia do poznania i pokochania siebie
Rozpoczęcie terapii numerologicznej było dla Joasi początkiem długiej drogi, ale także początkiem jej odnowy i uzdrawiania. Po kilku miesiącach intensywnej pracy i wykonywaniu zadań zauważalne były już pierwsze efekty. Joasia zaczynała coraz bardziej kochać i akceptować siebie oraz swoje ciało. Stopniowo uczyła się opanowywać stres i lęk oraz kierować swoją uwagę na pozytywne aspekty życia. Dzięki temu zaczynała przyciągać do siebie pozytywne sytuacje i ludzi.
Praca nad sobą wymagała od niej wiele wysiłku i czasu, ale Joasia w końcu zrozumiała, że aby być szczęśliwą i spełnioną, musi najpierw pokochać siebie. Dzięki terapii zrozumiała także, że jej intuicja jest najlepszym drogowskazem na drodze do zmiany i że warto jej słuchać.
Po kilku miesiącach terapii, Joasia zdecydowała się na rozpoczęcie nowego rozdziału w swoim życiu. Zaczynała przyciągać do siebie ludzi, którzy ją inspirują i motywują. Na koniec powiedziała mi: „Dziękuję za to, że mi pomogłaś zrozumieć, jak ważna jest miłość do siebie i jak wiele może ona zmienić w moim życiu. Twoja pomoc była dla mnie bezcenna”.
Cieszę się, że mogłam jej pomóc i jestem dumna z jej osiągnięć. Joasia jest dziś szczęśliwą i spełnioną kobietą, która wie, że wszystko zaczyna się od rozmowy z samym sobą.
autorka tekstu: Gabriela Hytroś
– numeroterapeutka współpracująca z Instytutem Numeroterapii